Aż w końcu już wyglądał Jak młodszy brat wielbłąda. A wielbłąd, chyba wiecie, Ma duży garb na grzbiecie, Wielbłąda żadne zwierzę Na króla nie wybierze. MOPS. W kuchni stał na stole klops. Mops do klopsa chyłkiem - hops! Gdy się najadł tak, że spuchł aż, Nagle zjawił się pan kucharz. Patrzy, blednie - nie ma klopsa,
A jak wyglądał Wasz dzisiejszy dzień w pracy? Przy tej ilości cukru Nutella staje się kwaśna Czy można wymarzyć sobie lepszą pracę 朗 NO WAY 珞 Kasia Przy tej ilości cukru Nutella staje się kwaśna 😍 Czy można wymarzyć sobie lepszą pracę 🤩 NO WAY 🤗 Kasia | By Dogs Shutter by Dorian Buksa zawodowy fotograf psów
Zobacz 5 odpowiedzi na pytanie: Jak wyglądał wasz pierwszy raz. Proszę że szczegółami, chce być 100% przygotowana. Daje naj
Witam. Jak wyglądał wasz okres po poronieniu samoistnym ? Pojawil się prawie równy miesiąc po trwa już 5 dni jednego dnia potrafi być jak typowy okres następnego dnia lekkie plamienie ale dziś 6 dnia boli brzuch i wypadają takie skrzepy świętej krwi czy to normalne? Po poronieniu byłam u gina I mówił że się ładnie oczyściłam.
Tutaj, w najdalszy zakątek świątynnego parku, też przyszedłem, by się rozruszać, by wypalić z mięśni to paskudne, wredne drętwienie, które mnie opada, to krążące we mnie zimno. A ty mnie tu odnalazłaś. Zabawne, przez kilka dni to ja próbowałem odnaleźć ciebie.
1.3M views, 4.3K likes, 141 loves, 356 comments, 558 shares, Facebook Watch Videos from Brzoza: JAK WYGLĄDAŁ TWÓJ PIERWSZY RAZ?
Wpuścili mnie do swojej hermetycznej grupy. Wiedziałem, jak wiele kosztowało ich jej stworzenie, wycofanie się na bezpieczną odległość od obcych oczu. Kiedy Fred po raz pierwszy pozwolił mi nieść się na rękach, a Ginny uśmiechnęła się do mnie z aprobatą, poczułem, że przynależę do czegoś, czego nigdy nie znałem.
Zobacz 3 odpowiedzi na pytanie: Jak wyglądał Wasz 1 raz : ) ? Jak wyglądał Wasz 1 raz : ) ? chyba wiadomo o co chodzi : ). Ja osobiście jestem dziewicą : )
Read Jak wyglądał wasz ślub? from the story KAMIENIE NA SZANIEC - Preferencje by CiekawskaBlondynka with 2,289 reads. preferencje, zoska, alek. RudyDobrze wiec
pokażcie mi jak wyglądał wasz księżyć, jak się urodziliście mój wyglądał tak ---- wpisujecie w google swoją date ur; typu 2/11/2005 i dopisujecie "lunaf
REHK. Napiszcie dziewczyny jak wyglada wasz przykładowy dzienny jadłospis, pytanie kieruję bardziej do osób, które nie stosuja diety a odżywiaja się normalnie. Ja staram się jeść normalnie, ale wydaje mi się, że i tak jej za dużo czasami i za wielkie porcje. mój przykładowy jadłospis : śniadanie - 2 kanapki drugie śniadanie - duży jogurt + dwie słodkie bułki/drożdżówka/pączek obiad - ziemniaki, schab, surówka podwieczorek - pierogi np. ruskie 8-10 sztuk średniej wielkości kolacja - 2 kanapki/ jogurt/ owoce/ wafelek wg was to dużo/mało/w sam raz? staram się urozmaicać swoje posiłki we wszyskie składniki, aby była ona zbilansowana, nie stosuje diet, bo nie mam do tego cierplwości wydaje mi sie ze sporo. ja jem raczej mniej. np dzis sniadanie 2jajka na twardo 2sniadanie brokuly i marchewka na parze obiad salatka z tego co mam w lodowce ( czesto jeszcze jakis kotlet do tego dolaczam ) klacji nie jem pozatym 2 pomarancze, woda , zielona herbata. i .. batonik...;/ nie wiem jak dla innych czy to dużo czy nie, na pewno bardzo kaloryczne a zwłaszcza 2 ostatnie posiłki zamiast schabowego proponuję pierś z kurczaka jest zdrowsza i mniej kaloryczna oczywiście gotowana sniadanie : 2 kromki razowego pieczywa z wedlina lub serkiem+ rzodkiewka, kilka plastrow ogorka, pomidora, czasem dolacze do tego zupe mleczna (najwiecej jem na sniadanie) 2 sniadanie jablko,lub inny owoc z jogurtem obiad. zupa, badz 2 danie, ryz, kasza ,ziemniaki z miesem z kurczakiem badz ryba (najczesciej smazona) + surowka badz salata czaSem cos bardo niezdrowego np frytki pizza itp pierogow zjadam max 6.... ograniczam wszystko co ciezkostrawne kolacja 2 kromki chleba razowego (tak jak przy sniadaniu) po kolacji czesto deser w postaci owocow, badz kaszki manny na chudym mleku w miedzy czasie 1 kawa zbozowa, badz rozpuszczalna z m mlekiem, zielona cherbata 2 x dziennie i dodatkowo 2 l. wody mineralnej Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-04-18 22:36 przez thundercat85. to zależy od dnia, schabowego nie jem codziennie, pierś z kurczaka również jadam, nawet częściej niż schab, ale schabowego nie wyklucze z diety, bo lubię. Dużo gotuje w parowarze np. warzyw, ryb itd tylko, ze ogolnie to jem jak za dwoje. bo jak jem mniej to jestem głodna. np jednym wystarczy jedna kanapka na sniadanie a ja się najem minimum dwoma. moim zdaniem za duzo tłusto jesz na 2 smiadanie 2 paczki słodkie bułki na obiad schabowego ziemniaki a na podwieczorek pierogi ? masakra ja na sniadanie zalezy czy jestem w pracy czy nie jak w pracy to na 9-10 godz zjem od 4-6 kanapek ciemnego chleba z sałata serem albo wedliną moja pokusa to troche na to majonezu ale nie zawsze czasmi biore jakis serek np turek albo puszke fileta w sosie pomidorwym jak przyjde to zjem jakas kanpake albo jogurt i ok 18:30 jem z moim M obiad ale nie wiele sobie go nakładam kolacji juz moge nie jesc wcale czasmi zjem jakas kanapke jogurt a i pije duzo soków i wody i rano kawe z mlekiem oczywiscie owoce i słodycze tez jadam Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-04-18 22:36 przez princeska22. Wg mnie sporo. U mnie wygląda to tak: śniadanie: garść fitelli + szklanka mleka 2. śniadanie: kromka chleba z czym popadnie obiad: ryż na sypko z warzywami kolacja: szklanka maślanki lub nic ;-) To nie jest menu godne naśladowania. Przy moim trybie życia nie mam wiele czasu na jedzenie. Brakuje mi witamin. przykładowo.... śniadanie: kajzerka z danio albo płatki z mlekiem 2 danie: jogurt obiad: zupa pomidorowa z ryżem w międzyczasie: 3 kawy z mlekiem bez cukru i czasami coś słodkiego. właściwie codziennie przegryzę jakieś ciasteczko albo loda ale niekoniecznie kolacja: kajzerka z szynką i serem Podwieczorek jest zbyt obfity zdecydowanie. Jak już musisz jeść te pierogi, to poprzestań na 5 max i do tego jakaś surówka dla zapchania się ;D Mój dzisiejszy: Śniadanie: miska owsianki II śniadanie: banan plus bułka z serem Obiad: zupa jarzynowa Podwieczorek: pół paczki wafelków Kolacja: nic (przez te wafle ;D) Cytatprinceska22 moim zdaniem za duzo tłusto jesz na 2 smiadanie 2 paczki słodkie bułki na obiad schabowego ziemniaki a na podwieczorek pierogi ? masakra ja na sniadanie zalezy czy jestem w pracy czy nie jak w pracy to na 9-10 godz zjem od 4-6 kanapek ciemnego chleba z sałata serem albo wedliną moja pokusa to troche na to majonezu ale nie zawsze czasmi biore jakis serek np turek albo puszke fileta w sosie pomidorwym jak przyjde to zjem jakas kanpake albo jogurt i ok 18:30 jem z moim M obiad ale nie wiele sobie go nakładam kolacji juz moge nie jesc wcale czasmi zjem jakas kanapke jogurt a i pije duzo soków i wody i rano kawe z mlekiem [/quot to tylko przykladowa rozpiska, w celu takim abyscie okresliły czy to malo czy duzo wg was, schabowy jem sporadycznie czesciej, pierś z kurczaka, kotlet czy tez rybe na parze z Wg mnie sporo. U mnie wygląda to tak: śniadanie: garść fitelli + szklanka mleka 2. śniadanie: kromka chleba z czym popadnie obiad: ryż na sypko z warzywami kolacja: szklanka maślanki lub nic ;-) To nie jest menu godne naśladowania. Przy moim trybie życia nie mam wiele czasu na jedzenie. Brakuje mi witamin. rzeczywiscie malutko, gdybym się tak odżywiała waga raz dwa spadlaby mi w dół Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-04-18 22:38 przez 1basia89. przeraził mnie Twój podwieczorek, nie stosując diety jem na obiad czasem do 6 pierogów Ja nie stosuje diet, jedynie staram się przestawić na jak najzdrowsze jedzenie, dlatego jem np : Śniadanie kromka chleba razowego i twarożek ze szczypiorkiem, albo kromka z sałatą plasterek sera/pasztet sojowy papryka, ogórek, pomidorek Drugiego śniadania czasem nie jadam ( a to błąd), czasem jadam,ale jak już to zależy od głodu haha, i albo jest to jakiś jogurt, albo kanapka/dwie jak na śniadanie + jajko Na obiad makaron pełnoziarnisty z zupą szpinakową Podwieczorek to jest rzadkość straszna, ale jest to jogurt bądź coś na słodko, kruche ciacho z herbatom, A kolacja, to również jest albo nie ma, ale jest to serek, jogurt, czasem musli a czasem kanapka, jajecznica itp. Ogólnie staram się urozmaicać jedzenie, ale w moim jadlospisie królują zazwyczaj warzywa Uwielbiam Zmieniany 1 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-04-18 22:39 przez modystka. duzo to by nie bylo gdybys czesciej jadla warzywa i owoce... a w tym przykladowym menu dominuja posilki ciezkostrawne, oraz nic nie wnoszące dla Twojego organizmu jak bulki slodkie ( ja zjadam 1 na tydzien, i jakiegos batona ponad to nie uzywm od co najmniej 6 lat cukru do kawy i herbaty Zmieniany 2 raz(y). Ostatnia zmiana 2011-04-18 22:42 przez thundercat85. a czy jecie w okreslonych porach, które weszły wam juz w tryb codzienny czy raczej nie macie określonych pór spożywania posiłków ? Mi także wydaję się, że sporo. Może po prostu nie urozmaicaj sobie tak tych dań umysłowo. Jedz co chcesz i prowaź sportowy tryb życia, czasem pobiegaj poćwicz wieczorem 5 minutek. Ja rano wgl nie jem śniadania w szkole jakąś bułeczkę czasem poem przyhcodze jem obiad malutko i znów coś.. Jem często ale mało. ja mam 9, 10 12,13 15 18 20
Był wczesny poranek, właśnie zgarniałaś się na lekcje z szukać schodów, spieszyło ci się, ponieważ lekcje zaczynały się za pięć minut, a ty dopiero co jako jedyna dojadałaś płatki w wielkiej już się miałaś zbierać i odnieść talerzyk, niespodziewanie upadłaś na podłogę czując na twarzy resztki swoich niedojedzonych płatków, oraz zimne mleko które również miałaś na wręcz wściekła, no bo jak w takim stanie miałaś wyjść na lekcje. Kiedy w końcu w miarę się ogarnęłaś, usłyszałaś dwójkę śmiejących się się, że była to robota któregoś z do nich wkurzona, ponieważ nie pierwszy raz byłaś ofiarą ich Weasley. - Słucham - Powiedz mi czemu znowu się na mnie uwzięliście? - pokazałaś brudną szatę od płatków. - To wina Freda nie moja, to on próbuje cię poderwać, a ja mu tylko w tym zaśmiał się. - Zgadza nie to nie tak jak po puścił ci oczko, a ty zeszłaś im z drogi nie robiąc już im kolejnej afery w ciągu tygodnia. Siedziałaś na lekcjach, czekając tylko na ich koniec, ponieważ miałaś ochotę się się na ciebie patrzył, a głównie na twoją zabrudzoną szatę i tłuste włosy od czwartej godzinie lekcyjnej wyszłaś na dwór, pod drzewo tak, aby nikt cię nie momencie gdy odrabiałaś prace domową z eliksirów zauważyłaś, że ktoś do ciebie to nie kto inny jak Fred Weasley. Zaczęłaś się zastanawiać czego on może znowu od ciebie chcieć. - Hej No cześć, zmarnowałeś mi dzień dzisiaj. - burknęłaś. - No i właśnie chciałem cię za to przeprosić. - No nie wiem, od tygodnia mi życie nie sześć lat. - Chciałem cię zaprosić Hogsmeade- I liczysz na to, że tam pójdę? - Teoretycznie. - zrobił usta w wąską kreskę, spuszczając delikatnie głowę w Dobra, przemyślę to, ale jak jeszcze raz stanę się ofiarą twojego kolejnego nie udanego zalotu w moją stronę to możesz zapomnieć i pójdziesz się bawić do brata. Czy tam inne swoje gej party. - To jak coś, to będę czekał o osiemnastej w wielkiej odpowiedział zadowolony. Po skończonych zajęciach, wróciłaś do swojego dormitorium tylko po to,aby się przebrać i doprowadzić do miałaś niewiele zaledwie tylko dwie godziny, a to i tak było mało dla ciebie, ponieważ zanim wybierzesz w czym pójdziesz, zajmie ci to wiele czasu.. Szybko wskoczyłaś do łazienki, zrobiłaś włosy i przebrałaś wielkiej sali czekał na ciebie Fred jak serce ci delikatnie zabiło, a ręce zaczęły ci się w szoku widząc go ładnie ubranego, totalnie nie spodziewałaś się tego po nim, na co dzień chodził tylko w zwykłych szarych spodniach i byle jak zawiązanym jednak ubrał się w garnitur, swoje rude włosy miał zaczesane na bok i delikatnie się uśmiechał właśnie w twoją stronę, w ręku trzymał bukiet kwiatów, a w drugiej dłoni małe czarne opakowanie które było ładnie owinięte srebrną do chłopaka, a on nic nie zrobił tylko wziął twoją dłoń i złożył na niej że się jeszcze uśmiechnął. - Zarumieniłaś się ? - Nie. - że się uśmiechać częściej. - odparł, dając ci bukiet kwiatów do rąk.
Spróbowaliście sami zrobić zakwas na żurek i po jakimś czasie zaczął wyglądać nieciekawie? Sprawdźcie, jak temu zapobiec. Najlepszy żurek wielkanocny wychodzi z zakwasu domowej roboty! Jego przygotowanie jest bardzo proste, dlatego szczerze zachęcamy do tego, byście w tym roku nie kupowali gotowego zakwasu w sklepie i zamiast tego przyrządzili go samodzielnie. Podajemy wam poniżej przepis na domowy zakwas oraz kilka porad. Przydadzą się na pewno tym, którzy będą robić zakwas pierwszy raz w życiu! Przepis na domowy zakwas na żurek wielkanocny Do przygotowania smacznego, domowego zakwasu do zrobienia idealnego wielkanocnego żurku, potrzebne wam będą składniki z poniższej listy: Składniki: Litr ciepłej wody 1 szklanka żytniej mąki 3 ząbki czosnku Ziarna ziela angielskiego Liście laurowe Jedna piętka chleba na zakwasie Przygotowanie: Do słoika wsypcie szklankę mąki i zalejcie ciepłą wodą (nie gorącą!) Lekko rozgniećcie ząbki czosnku i dodajcie do słoika wraz z kilkoma ziarnami ziela angielskiego, liśćmi laurowymi i piętką chleba na zakwasie. Przykryjcie słoik ściereczką i odstawcie na kilka dni w ciepłe miejsce – najlepiej do szafki w kuchni. Po 3-5 dniach zakwas powinien być gotowy! Poznacie to po charakterystycznym, kwaśnym zapachu. Tak przygotowany zakwas należy wlać do przygotowanej wcześniej bazy do żurku. Jak długo można przechowywać domowy zakwas? Zakwas domowej roboty należy zużyć maksymalnie w ciągu dwóch tygodni, choć jeśli ma dobre warunki przechowywania, to wytrzyma nawet miesiąc. Najważniejsze, byście regularnie sprawdzali to, jak wygląda i pachnie zakwas. Po czym poznać, że zakwas się zepsuł? Jeśli nie zużyjecie zakwasu od razu i odstawicie go na później, dobrze jest wiedzieć jak sprawdzić, czy nie jest już zepsuty. To bardzo proste, ponieważ zepsuty zakwas rozpoznacie od razu! Będzie miał bardzo silny i nieprzyjemny zapach, a na jego powierzchni może wytworzyć się pleśń lub skorupa o brązowym kolorze. By zapobiec psuciu się zakwasu, musicie dbać o czystość naczyń i narzędzi, których używacie. Pamiętajcie też o tym, by mieszać zakwas od czasu do czasu podczas kiszenia.